www.dapoznan.fora.pl

jaboja

I nikt nic nie pisze,
I nudno tu,
Gdy tracić czas na forum chcę.

Ewyszu! Rybko! Ktokol(w)i(e)k!
Piszcież mili cóś!
By człek miał czym trwonić czas!

Bo braknie mi trochę też was!
I nie tyle was - z forum,
Co Was - z DA.

Ewysz, brak mi Cię!
Ele, brak mi Was!
Krzysztofo(ie), brak mi Cię!
Marty, brak mi Was!
Pati, brak mi Cię!
Siostry, brak mi Was!
Blanko "Ciamciaramciu", brak mi Cię!
Iwciu, i Ciebie mi brak!

Trzy miesiące samotności znów.
I to gdy człek znalazł swe miejsce znów.
Gdy wrócić chce, choć już nie ma gdzie.

Coś się zaczyna i coś się kończy wszak.
Choć człowiek tęskni tak.
Ale żyć trzeba wciąż - bądź co bądź.

Piszcież jednak znów,
i dajcież namiastkę swej miłej obecności mi!
Pokochałem Was przez ten krótki czas!

bbb

Jeszcze wakacje dobrze się nie zaczęły, a ludzie z żalu już wiersze piszą i to jakie Smile

Jaboja tak trzymaj. Skoro teraz tworzysz takie ładne wierszyki to pod koniec wakacji chyba jakaś epopeja powstanie?

Pozdowienia dla wymienionych w powyższym utworze i dla tych, którzy niestety nie załapali się. Nie przejmujcie się - jaboja z pewnością napisze i o Was.

Gość

Użytkowniku miły Jaboja
Zapomniałeś, że na forum jeszcze jestem ja ?

Tęskno Ci po osobach wielu,
ale chyba zapomniałeś o naszym Pocieszycielu...

Pamiętaj, że zawsze będzie z Tobą
nawet gdy nazywasz siebie Jaboją !

Przyjaciela przecież masz
On jest dla duszy jak masaż

Do niego w ciężkich chwilach zwracaj się
nigdy od niego nie odwracaj się

Pamiętaj też o Cinku naszym
Duszpasterzu Akademickim najmilszym

Niech Cię i Was Bóg przez wakacje prowadzi
On nas do jedynego dobra doprowadzi !

Czekam na Twą odpowiedź radosno-kolorową
pozwól mi pozostać osoba anonimową Smile

inka

Nie wiedziałam, że takich artystów mamy w tym naszym DA Smile

jaboja

Mamy artystów, inko miła.
Czyżbyś i Ty tu już nie tęskniła?
Czy nie patrzysz jeszcze w nadzieji
w karty kalendarza,
końca września upatrując?
Ucieszasz mnie jednak swoimi słowy!

I Ty, użytkowniku anonimowy,
Ucieszasz mnie swoimi słowy,
z radością więc tworzę dalej,
choć weny już braknie,
choć pora to późna,
choćby i spać trzeba było,
choćby już na nic czasu nie było,
piszę, wszak lubię i Ciebie (i inkę też nawet).

I zostawię wam na koniec coś cóżem ostatnio uczynił:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Gość na forum
Bóg na forum !

Jabojo zmęczony
a zarazem zamartwiony

nie patrz w przód tak daleko
rozejrzyj się wokół kolego

jest tak wiele pięknych miejsc i chwil
że nie wiem po co Ci jesienny nastrój i kwil

wyjdź ze swego pokoju
nabierze na powietrzu spokoju

o wene wśród łąk i pól się nie zastanawiaj
tylko komputer częściej odstawiaj

modlitwą wygrasz wszelkie kryzysy
przyjdzie czas, będziesz liczył duchowe pozytywne kaprysy

zachęcam innych do pisania
a nie tylko do biernego czytania

inka

Ja może bez takich rymów Smile

Bardzo miłe to zapewne dla wszystkich uczucie, że ktoś tęskni, lubi czy jak to tam nazwać Smile

Myślę, że wielka w tym wszystkm zasługa naszego Duszpasterza.
I mimo, że większość czasu w wakacje z nami go nie będzie "ciałem" - duchem z nami na pewno pozostaje, to spotykać się przecież czasem ot tak po prostu i my sami możemy. Wbrew pozorom wiele osób pozostaje w Poznaniu nadal. Dla przykładu wczoraj po mszy o godzinie 18 było nas chyba z 10 osób - jak nie więcej Smile

Poza tym - w każdą niedzielę po Eucharystii o 20:15 DA będzie otwierane i spotkać się i pogadać zawsze wtedy będzie można Smile

Nie załamywać rąk, tylko działać! Smile

jaboja

Takoż mojego lipca limeryków ciąg dalszy trwa.
Już za pół godziny system wyświetli kolejny limeryk, który właśnie napisałem, zaś już teraz możecie przeczytać oficjalny limeryk na 1 lipca (bo ten pierwszy, jako testowy, zdjąłem, bo mi kolidował z oficjalnie na ten cel przewidzianym, którego przesunięcie na jutro z kolei by mi z jutrzejszym kolidowało etc.).

[link widoczny dla zalogowanych]

OBCY · Gość

Sytuacji nie pojmuję
Każdy wierszem się wpisuje

O przedziwne idą czasy
Na rymowe wygibasy

Kiedy czytam forum strony
Jestem wręcz niepocieszony

Teraz by tu wpis zostawić
Trza się chyba w wieszcza bawić

mareczek

Cóż ja widzę moi mili
co rusz ktoś na rym się sili

Każdy umysł dziś wytęża
Choć od pracy mamy święta

Skoro jednak tak się składa
Że nam wena wciąż pomaga

Toć i mnie to zaraziło
Parę słów się więc zmieściło

jaboja

Lecz piszcie tu dalej, by czas nam ten umilić!
A nie rymując też można wyrazić wiele,
Tak moim przyjaciele, me słowa dowodem!
Odwodzić od rymów Was jednak nie zamierzam,
Dlatego wręcz proszę: piszcież nadal w radości!
Li gdzie indziej ku wenie poglądając, li tu!
A gdy weny nie stanie, muz nowych szukajcie!
Sztukę przepiękną działajcie w letni piękny czas!
Zbierajcie swe myśli w słowa wzniosłe, przepiękne!
Tak je zebrawszy, zebrane innych wypiszcie,
Ucieszcie nimi mile braci swych i siostry,
Którzy też w letni czas radości potrzebują!
I cieszcie się tym, co oni wam napiszą tu,
Kiedy i ich odrobina weny nawiedzi.
Oby teraz i was ucieszały me słowa,
Rzeczone tu na forum tym jakże i marnym,
Z marnością żywota na równi, gdy jedynie
Υἱός σωτήρ, Θεοῦ, Ιησους* - nie jest marnością.
Szukając jednak Jego i wenę znajdujcie!
Twórczość wszak nasza też i Bogu miłą bywa!
Nie sądzicie, iż tak w istocie, moi mili?
Ekspresję tę mą jednak już pora zakończyć!

* Yios soter, Theu, Iesus - Syn zbawiciel, Boga, Jezus

Gość

Ks. Marcin doleciał do Afryki
a my mamy tu Jaboji limeryki

w Polsce upały, słońce, wakacje
a u Cinka małpy, Murzyni i akacje

kto ma lepszy pobyt ?
nie wiem czyj lepszy byt ...

Cinku drogi pamiętamy o Tobie
nasze modlitwy powierzamy Ciebie !

Jedno jest pewne
nawet sobie pokrewne

i w dalekiej Afryce
i bliskiej Polsce

Bóg jest ten sam
i Przyjaciela mam !

Gość

Gdzie się podziały
Jaboji piękne wpisy ?

jaboja

Brak Ci mnie, Gościu mój?
Dobrze czytać słowa te.
Zdradzisz mi imię swe?
Tajemnicę zdradź mi tu!

Miły gościu słowów mi brak,
tajemnicę zdradzisz wszak,
Imię Twoje czytać chcę!
O, wysłuchajże mnie tu!

Słów tajemnych imię zdradź!
Wysłuchamy gościa wszak!
Przeczytamy miłych słów,
zdrad tajemnic, setkę tu!

Gość tajemny czyta mnie!
Wysłuchawszy cieszę się!
Przeczytawszy dobrych słów,
setkę, zdradź mi sekret tu!

Gość

Jabojo nasz kochany
już przykładam słowa do Twej rany

będąc osobą anonimową
posługuję się pismem, a nie mową

Pisząc imię swoje
zakończył byś zapewne wywody Twoje

Nie warto być aż tak ciekawym
Człowiekiem wszechwiedzącym, doskonałym

Trzeba mieć w sercu pokorę
tak jak drzewo ma na sobie korę

Jest to sprawa nieunikniona
rzadko przez nas potwierdzona

Trwaj nadal w swojej pięknej niewiedzy
lepiej Ci będzie bez tej wiedzy

a do pozostałych osób
nie stawiajcie takich prób

Należy wierzyć w pewne Osoby
będą spełnione Wasze prośby

Kochajcie się Bracia i Siostry
Żaden nóż dla duszy nie będzie wtenczas ostry

Zachęcam do polemiki z naszej winy
tak jak wcześniej o naturalnym planowaniu rodziny...