Forum www.dapoznan.fora.pl Strona Główna www.dapoznan.fora.pl
Duszpasterstwo Akademickie Salezjanie Poznań
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Denerwuje mnie to
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dapoznan.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:53, 29 Maj 2008    Temat postu:

Z wikipedii:
FORUM- jest przeniesioną do struktury stron WWW formą grup dyskusyjnych, która służy do wymiany informacji i poglądów między osobami o podobnych zainteresowaniach przy użyciu przeglądarki internetowej.

BLOG- (od ang. weblog — sieciowy dziennik, pamiętnik) — rodzaj strony internetowej, na której autor umieszcza datowane wpisy, wyświetlane kolejno. Blogi najczęściej mają osobisty charakter i służą jako internetowe pamiętniki. Takie blogi zawierają osobiste przemyślenia, uwagi, komentarze, rysunki, a nawet nagrania, przedstawiając w ten sposób światopogląd autora.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rybka




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznan

PostWysłany: Czw 15:32, 29 Maj 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
Z wikipedii:
FORUM- jest przeniesioną do struktury stron WWW formą grup dyskusyjnych, która służy do wymiany informacji i poglądów między osobami o podobnych zainteresowaniach przy użyciu przeglądarki internetowej.

BLOG- (od ang. weblog — sieciowy dziennik, pamiętnik) — rodzaj strony internetowej, na której autor umieszcza datowane wpisy, wyświetlane kolejno. Blogi najczęściej mają osobisty charakter i służą jako internetowe pamiętniki. Takie blogi zawierają osobiste przemyślenia, uwagi, komentarze, rysunki, a nawet nagrania, przedstawiając w ten sposób światopogląd autora.


Drogi gościu. Jakie miałeś intencje wklejając te kawałki definicji z wikipedii? Ja starałam się dać coś z siebie, pokazać coś o sobie, pisałam z pasją, poświęciłam temu dużo czasu i w dzień, i w nocy. Przykro mi teraz. Chciałam dyskutować, chciałam, żeby ktoś coś ciekawego zamieścił, 2 osoby to miały chęć zrobić. Czemu gościu Ty się nie wypowiadałeś? Czekaliśmy na Ciebie. Forum bez zaufania drugiej osobie nie ma sensu, bez chętnych do pisania nie ma sensu. Jeśli Ty mi (bo to było do mnie, to co napisałeś) wyjaśniasz coś, co ja wiem, to nie nauczy mnie to wiele. Wiedziałam natomiast, że istnieja tacy ludzie, jak Ty, którzy czasami chcąc dobrze, zaburzają porządek, który jest. Jak widać, dyskusja się toczy, kiedy się coś pisze. Może to być pomidor, może być brukselka. Ja się czegoś dowiedziałam o osobach piszących. A czy Ty sie czegoś dowiedziałeś o mnie? Ja się dowiedziałam, że nie chcesz, żebym pisała, żebym była sobą na forum. To będę pomidorem. Soczystym pomidorem, który ładnie wygląda ale wiele mądrości nie przekazuje ludziom. Można go szybko zjeść, bo jak się za długo go je, to ma się kłopoty żołądkowe i wycofuje się z jedzenia.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
terezita




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zdala od kłopotów, prowokacji, farmazonu...

PostWysłany: Czw 18:13, 29 Maj 2008    Temat postu:

Popieram w 100% Gościa. Od tego typów postów, co Ty umieszczasz, BLOGI.
Tutaj powinna toczyć się wymiana między użytkownikami. Jak na razie to Ty tylko wklejasz swoje wypowiedzi. A reszcie trudno do nich ustosunkować się. Załóż sobie bloga, nie dawaj naniego hasła i ludzie, też będą mogli oglądać Twoje wpisy. Jeśli o to ci chodzi. Załóż na Onecie to po tygodniu będziesz miała 1000 oglądnięć. Na to forum mało kto zagląda....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bbb




Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 6:57, 30 Maj 2008    Temat postu:

Niestety muszę przyłączyć się do wcześniejszych głosów. Ostatnio zrobił się tu niezły galimatias z tymi przydługawymi monologami. Rozumiem Rybko, że chcesz się wypowiedzieć w różnych dziedzinach, masz swoje zdanie i własny punkt widzenia. Super - bardzo mnie to cieszy, ale może zaczniesz to okazywać w trochę inny sposób. W końcu w DA mamy różne grupy dyskusyjne. Nikt tam nie ogranicza wolności wypowiedzi Smile

Masz pretensję do kogoś, kto wykasował Twoje wypowiedzi, a ja muszę przyznać, że po zapoznaniu się z nimi nie zaryzykuję stwierdzenia, że lepiej Cię poznałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rybka




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznan

PostWysłany: Pią 11:50, 30 Maj 2008    Temat postu:

bbb napisał:
Niestety muszę przyłączyć się do wcześniejszych głosów. Ostatnio zrobił się tu niezły galimatias z tymi przydługawymi monologami. Rozumiem Rybko, że chcesz się wypowiedzieć w różnych dziedzinach, masz swoje zdanie i własny punkt widzenia. Super - bardzo mnie to cieszy, ale może zaczniesz to okazywać w trochę inny sposób. W końcu w DA mamy różne grupy dyskusyjne. Nikt tam nie ogranicza wolności wypowiedzi Smile

Masz pretensję do kogoś, kto wykasował Twoje wypowiedzi, a ja muszę przyznać, że po zapoznaniu się z nimi nie zaryzykuję stwierdzenia, że lepiej Cię poznałam.

1)Wcale nic nie musisz. Nikt Ci chyba nie kaze:)? Czy kaze?
2)Co to znaczy "zrobił się tu niezły galimatias"? Czy jeden wątek nie może być inny? Potykałeś/as się bbb o te posty? Nikt Ci nie kazał chyba ich czytac, jesli nie chciałas? To cos zlego, ze ktos pisze wiecej niz inni? Nie jest konieczne traktowanie sie/innych jako równych, można ich traktować jako wyjątkowych. Wytłumacz mi, co Ci się w postach nie podobało? Chciałabym to zrozumieć.
3) Za przeproszeniem, jak Ciebie cieszy, ze sie wypowiadam, to po mnie mnie wysyłasz gdzie indziej? To sie cieszysz, czy sie nie cieszysz? Z tego co piszesz wynika, ze ja tu Tobie zawadzam. Jak ktos sie cieszy to sie cieszy. W jednej książce mam napisane: Taktyki stosowane przez innych, by zaprzeczyc twoim potrzebom:"Nie wolałabyś raczej...?"(Czytaj:"Chciałbym raczej... żebys zrobiła to co ja chcę" albo inny przykład: "Każdy wie, że to nie może się udać. (Z naciskiem na "każdy". Sugeruje to, że ty nie jestes kazdy. Pewne jest, że nie jesteś kimś, z kogo można być zadowolonym" albo inny przykład: "Wspaniały pomysł, ale..." (Ta osoba wie, jak zdobywać przyjaciół i wywierać wpływ na ludzi, ale... nie zamierza cie wspierać.)
3)Czyli wyszło szydło z worka, że tu ktoś ogranicza wolność wypowiedzi.

Z Bogiem, bo ładny dzień dzisiaj:)))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rybka




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznan

PostWysłany: Pią 11:54, 30 Maj 2008    Temat postu:

Co do drugiego punktu, to ja ostatnio się w niego wkopałam. Powiedziałam jednej osobie mocnym tonem, że ona sie nie sprawdzi na jej wymarzonym stanowisku/zawodzie, bo mnie sie to nie podobało, bo ja jej nie widziałam w tej funkcji. Ale ta osoba chyba mnie nawet nie spytała o moje zdanie. To ja sie narzuciłam, ze jej sie nie uda. Mam nadzieje, ze ta osoba wie o co chodzi i ze to przeczyta, bo mogłam jej wyrzadzic duza krzywde, nie wierzac w jej mozliwosci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bbb




Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 13:52, 30 Maj 2008    Temat postu:

Napiszę wprost - to nie jest blogg tylko forum czyli wypowiadać powinno się kilka osób, a nie tylko Ty. Zdaje się, że ktoś wcześniej już to raczył wyjaśnić. Do pewnego momentu prowadziłaś dialog z terezitą i było ok, ale potem nastąpiła seria przydługich i przynudnych monologów i nawet Ona nie chciała z Tobą dyskutować. I nie jest to wyłącznie moja opinia. Zapytałaś w pewnym momencie dlaczego nikt tu nie wchodzi i nie pisze - nie przyszło Ci do głowy, że może jedną z przyczyn jest fakt, iż nikogo na tym konkretnym forum nie interesują takie opisy jakie zamieszczałaś, że ludzie nie mają ochoty wchodzić w tego rodzaju dyskusje czy naruszać Twojej prywatności. Bo przyznasz chyba, że to były Twoje bardzo prywatne przemyślenia - jakikolwiek komentarz negatywny spotkałby się z Twoją ostrą reakcją (najprawdopodobniej taką jak tu tzn. poczułabyś się zaatakowana i rzuciłabyś piękny opis na temat wolności wypowiedzi i wyrażania własnych myśli oraz ograniczania Twoich praw).

A ja pytam tylko czy Twoim zdaniem Twoje opisy wnoszą coś nowego? Inspirują? Zachęcają do działania czy myślenia? U mnie nie wzbudziły tego typu emocji. Po prosu wynudziłam się przy nich i miałam wrażenie, że pomyliłam strony- odnosząc się, do tytułu zakładki - denerwuje mnie to, że nie potrafisz docenić dobrej rady innych osób, które słusznie stwierdziły, że nie jest to właściwe miesjce na tego typu opisy. Odnosisz się do mądrych książek, a może czasem wystarczy ruszyć własną głową.

Ponieważ uważam, że masz wiele do powiedzenia zapraszam Cię na spotkania dyskusyjne w DA. Nie oceniam Cię i nie neguję, więc tak tego nie odbieraj. Ja też mogłabym obrazić się na jedną z Twoich wypowiedzi wyrażającą negatywny pogląd na temat robienia zdjęć np. pod fontanną na Starym Rynku w nocy. Tak się składa, że wcale nie trzeba mieć super sprzętu i zrobić setek zdjęć, aby wyszło z nich coś fajnego (patrz galeria DA). A robienie zdjęć, w pewnych może dziwnych sytuacjach, dla mnie osobiście ma sens, gdyż po latach dane zdjęcie będzie mi przypominało o miłych chwilach i wspaniałych ludziach, których miałam szczęście spotkać na swojej drodze.
Chętnie posłucham Towich wypowiedzi lub przeczytam o Twoich nastojach czy przemyśleniach, lecz w zdecydowanie innym miejscu. Co nie oznacza, że masz przestać pisać na tym forum - po prostu proszę o konkrety.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rybka




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznan

PostWysłany: Pią 18:11, 30 Maj 2008    Temat postu:

lanie wody wyszło z mody....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
terezita




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zdala od kłopotów, prowokacji, farmazonu...

PostWysłany: Pią 20:46, 30 Maj 2008    Temat postu:

Popieram w całej rozciągłości BBB Smile
Załóż sobie bloga. Podaj nam linki. Wtedy będziemy czytać Twoje notki. Może nawet komentować. Nie wprowadzaj niepotrzebnego bałaganu na forum. Gdyby na wszystkich forach każdy robił co o chce, to długo by one nie przetrwały. Odnoszę wrażenie, że nawet nie chcesz słuchać opinii innych. Podajesz swoją argumentację, ale czyjeś nie przyjmujesz. A tak się zastanawiam gdzie są osoby odpowiedzialne za forum od strony administracyjnej? Przecież taki administrator może dać ostrzeżenie... Sama jestem administratorem wielu forów i nie przepadam za taką formą "karania" niesfornych użytkowników, ale wiem też z doświadczenia, że czasami jest to jedyne, możliwe rozwiązanie.

Aha i mam prośbę! Nie kłóćcie sie! Więcej miłości i zrozumienia. <><
Pzdr z Panem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rybka




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznan

PostWysłany: Sob 3:43, 31 Maj 2008    Temat postu:

Znalezli sie strazacy, to widać i był pożar. Dobrze, że się wszystko nie spaliło. Było dużo dymu. Zaczadziłam się. Taka czarna z brudu jestem, ze musiałam brać prysznic przez godzine. Przypomniałam sobie o mydle potem. I zasnęłam z nim. Ale przyczepił się do mnie różaniec. I tak się jego zaczepiłam, że całą noc spędziłam na odmawianiu Pod Twoja Obrone i modlitwe sw.Bernarda. Taki trans był, że nagle zaczęłam używać hasła do kont. Mówie, stac stac, to nie ten tekst. No i obudził mnie jakis kruk. Co powiedział pruk. LOL.

Spoko Maroko. Wiem co robię. Jak mnie tak społeczeństwo będzie ganić, to sobie pojadę do Stanów. Tam podobno jest nieco inaczej. A u nas jakies zaszłości po komunizmie, że tu musi byc cenzura. Cenzura to jakas rura! Jest bura, jak siersc szczura. Rymuje się z fura, ale jest bez sensu. Sens sens sens. Szukaj sensu, bo zycie bez sensu jest bez sensu. No, a Adam i Ewa nie istnieli jako postaci hisotryczne. Moja pani od fizyki dodałaby "Oczywiście, że". Pozdrawiam mafiosi. I kto tu oszukuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rybka




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznan

PostWysłany: Nie 8:02, 01 Cze 2008    Temat postu:

bbb napisał:
Napiszę wprost - to nie jest blogg tylko forum czyli wypowiadać powinno się kilka osób, a nie tylko Ty.


Tak, zgadzam się w całej pełni z tym, co piszesz. Tak na początku było, pisałam np jeden post i ktoś odpowiadał, zgodnie z tematem. Można się wtedy było dowiedzieć, co kto ma na myśli, w sposób uporządkowany, czytelny, jasny. Ja już się nieco uspokoiłam, bo wcześniej nie wiem co we mnie strzeliło, ale ciągle coś śmiesznego albo mniej śmiesznego mi przychodziło do głowy i nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić. Całkowicie się z tym zgadzam, co napisałaś. Po prostu, pisałam duzo postów, bo siedziałam sama w akademiku i chciałam się lepiej poczuć, niekoniecznie, żeby zaraz kogoś zmuszać, żeby mnie wysłuchiwał (a że to były różne pory dnia, to tym bardziej ciężko byłoby to załatwić w inny sposób). Przeczytałam w książce, że agresję, lęk i inne uczucia, można pokazać i zrozumieć, poprzez różne zastępcze formy, np przez list, przez wypowiedzi na forum, przez rozmowę telefoniczną etc. Pomyślałam, czemu jej nie zastosować... a jak jeszcze nie będzie to tylko pisanie dla pisania, tylko ktoś, kto mnie może znać, może to przeczyta - tym lepiej się czułam z tą myślą. W pewnym momencie wiedziałam, że przesadzam, miałam już w głowie plan, że rozpiszę się a potem najwyżej wykasuję, to, co napisałam i będzie ok, bo naprawdę nie mogłam przestać myśleć o czymś innym, chociaż bardzo chciałam wtedy spokojnie spać, mieć ochotę na naukę i czytanie ksiązek.


bbb napisał:
Zdaje się, że ktoś wcześniej już to raczył wyjaśnić. Do pewnego momentu prowadziłaś dialog z terezitą i było ok, ale potem nastąpiła seria przydługich i przynudnych monologów i nawet Ona nie chciała z Tobą dyskutować.


Rozumiem. Teraz odbieram to, jako po prostu życzliwa informacja, że dla części forumowiczów, moje pisanie, które mi sprawiało radość, frajdę, wypoczynek i sposób na spędzenie czasu, im mogło wcale się nie podobać, mogli mieć inne zdanie na temat formy wypowiedzi, celu tematu, korzyści z wpisów etc. W tych monologach chodzi o to, że one nudzą i przynudzają, ale to są monologi, więc jak wiem, że moje monologi są nudne, to wiem, że oprócz mówienia w rozmowach muszę też słuchać... To cenne spostrzezenia. Terezita nie musi ze mną pisać. Ona ma swoje problemy i swoje zainteresowania, pewnie chce znalezc zrozumienie u osób podzielających jej pasje/ę, a ja w tamtym momencie nie udzieliłam go w ją zadowalający sposób, dlatego pewnie mogła się wkurzyć, że ją olewam i sobie pójść. Mnie też zdenerwowałaby taka sytuacja, więc się nie dziwię. Nie będę jakoś zacierać, że mnie też się nie podobało kilka reakcji Terezity na moje posty (w różnych tematach i działach). Ale jestem pewna, że to jest zdrowa wymiana tego, co nosimy w sobie, np różnych temperamentów i gustów. Nie przeszkadza mi to teraz, zrozumiałam to. I jest fajnie:)



bbb napisał:
I nie jest to wyłącznie moja opinia. Zapytałaś w pewnym momencie dlaczego nikt tu nie wchodzi i nie pisze - nie przyszło Ci do głowy, że może jedną z przyczyn jest fakt, iż nikogo na tym konkretnym forum nie interesują takie opisy jakie zamieszczałaś, że ludzie nie mają ochoty wchodzić w tego rodzaju dyskusje czy naruszać Twojej prywatności.


Tak. Przyszło mi wcześniej do głowy, jak oglądałam to forum, juz nawet przed przyjsciem pierwszym do DA, że jest jakoś mało wypowiedzi. Postanowiłam się włączyć do pisania, by coś z siebie dać. Czyli na forum nie pisało się zbyt wiele nawet bez względu na to, że ja się wypowiedziałam w dłuższej formie. Co do prywatności, też zrozumiałam, o co chodzi. O to chodzi, że wszystko się rozchodzi (za szybko, jak ja o tym tak nadaję). Nikt nie musi jej naruszać, a ja nie muszę jej tak nadwyręzac. Co tez juz zrozumiałam, a na co potrzebowałam czasu.


bbb napisał:
Bo przyznasz chyba, że to były Twoje bardzo prywatne przemyślenia - jakikolwiek komentarz negatywny spotkałby się z Twoją ostrą reakcją (najprawdopodobniej taką jak tu tzn. poczułabyś się zaatakowana i rzuciłabyś piękny opis na temat wolności wypowiedzi i wyrażania własnych myśli oraz ograniczania Twoich praw).


Przyznam, przyznam. Starałam się pisać na bieząco, rzadko korzystając z zasobów internetowych. Tak, reakcje takie są prawdopodobne, a co ciekawsze, sama o nie zabiegam:), żeby je rozgryzc, zrozumiec i robic tak, jak jest w zgodzie ze mną (po prostu, zeby sie dobrze czuc).

bbb napisał:
A ja pytam tylko czy Twoim zdaniem Twoje opisy wnoszą coś nowego? Inspirują? Zachęcają do działania czy myślenia? U mnie nie wzbudziły tego typu emocji. Po prosu wynudziłam się przy nich i miałam wrażenie, że pomyliłam strony- odnosząc się, do tytułu zakładki - denerwuje mnie to, że nie potrafisz docenić dobrej rady innych osób, które słusznie stwierdziły, że nie jest to właściwe miesjce na tego typu opisy. Odnosisz się do mądrych książek, a może czasem wystarczy ruszyć własną głową.


Tak, dokładnie, czasami trzeba ruszać główą, własną głową. Dla mnie to oznacza, że ja musze dać sobie czas, żeby samemu zrozumieć, co zrobiłam zle. Cieszę się, że ktoś mnie naprowadza na to. Ale co tu ukrywać, jestem bardziej dumna z siebie, jak mi się uda coś kapnąć kapkę. A ja odpowiadam, że tak, pisałam głownie dla siebie (wtedy, jak sie rozpisałam po kilku postach) i dla mnie moje opisy wniosły wiele dobrego. Po pierwsze, poradziłam sobie z emocjami, które miałam w tamtych chwilach, a po drugie nauczyłam się kilku mądrych rzeczy i o sobie i o sposobie reagowania mojej rodziny (czyt. która jest podobna w zachowaniu przeciez ze mna). I nawet wiem, z czego wynikały moje nieporozumienia z nią. Z braku zrozumienia i robienia sobie z kogoś żartów. Oraz niesłuchaniu, ignorowaniu, mądrzeniu się, braku chęci akceptowania innych poglądów etc. Dla mnie to poważna lekcja pokory. Co do Twoich emocji, rozumiem, że nie podobały Ci się moje wpisy, szanuję to. Ja mam tak samo, po prostu, co innego nam sie nie podoba.

bbb napisał:
Ponieważ uważam, że masz wiele do powiedzenia zapraszam Cię na spotkania dyskusyjne w DA. Nie oceniam Cię i nie neguję, więc tak tego nie odbieraj.


Dziękuję za zaproszenie:). Bardzo mi miło. Lubię DA i spotkania dyskusyjne (juz bylam na kilku). Myślę, że nawet jak się nie bede miała nic albo zbyt wiele do powiedzenia, to tez przyjde ale posłuchac. Z tym odbiorem to jest różnie. Można zachęcić, żeby czegos tak nie odbierać. Natomiast jak ktoś odbierze, to jest no różnie, po prostu. To zalezy np. co ja tam w danej chwili mam w głowie, czy w jakim nastroju jestem (i kazdy tam o sobie tak samo moze okreslic, jakie on ma warunki tego odbioru). Tak, ja wiem teraz, że mnie nie oceniasz i nie negujesz. Powiedziałes/as mi to i teraz to wiem. Myślę, że masz szczere chęci, żebym czuła się jak najlepiej na forum i ogólnie w DA i mi w tym dużo pomagasz, odpisując na posty i temat.


bbb napisał:
Ja też mogłabym obrazić się na jedną z Twoich wypowiedzi wyrażającą negatywny pogląd na temat robienia zdjęć np. pod fontanną na Starym Rynku w nocy. Tak się składa, że wcale nie trzeba mieć super sprzętu i zrobić setek zdjęć, aby wyszło z nich coś fajnego (patrz galeria DA). A robienie zdjęć, w pewnych może dziwnych sytuacjach, dla mnie osobiście ma sens, gdyż po latach dane zdjęcie będzie mi przypominało o miłych chwilach i wspaniałych ludziach, których miałam szczęście spotkać na swojej drodze.


Rozumiem. Faktycznie, można było to tak odebrać, jak napisałes/as. Tylko ja o tym wczesniej nie wiedziałam:(. Przykro mi, że się nie zrozumieliśmy. Może nie trzeba od razu przepraszać za palnięcie głupoty ile wytłumaczyć, że chciało się dobrze. Mianowicie, kiedys przyniosłam kilka razy swój aparat (słaby, no to jest jego wada i tam niech sobie bedzie) no i robiłam zdięcia. Zrobiłam zdięcia ale nie pokazałam nikomu jeszcze wtedy, nie przyniosłam na komp DA. No i pomyślałam, jak usłyszałam słowa księdza M., o tym, z tego co pamietam, że i tak nie będzie miał mozliwosci obejrzenia ich, no to sobie pomyslałam, że to może byc nawiazanie do tych moich fotografii, których nie pokazałam... i poczułam się winna. A cały komentarz o tych fotkach to taka sciema, jak ktoś ma dobre ręce do robienia zdięć, to sobie świetnie poradzi, czego przykładem są zdięcia w galerii DA:) Bardzo ją lubię i oglądam często, bo są fajne foty i ludzi dużo do oglądania:).


bbb napisał:
Chętnie posłucham Towich wypowiedzi lub przeczytam o Twoich nastojach czy przemyśleniach, lecz w zdecydowanie innym miejscu. Co nie oznacza, że masz przestać pisać na tym forum - po prostu proszę o konkrety.


OK. Powiedz proszę, jak masz na imię, to będę wiedziała, kim jestes, albo sam/a sie odezwij, jak bedziesz chciała posłuchać moich wypowiedzi albo poczytać o moich przemyśleniach i nastrojach. Tak, rozumiem, że nie chcesz, żebym przestała pisać na forum. Po prostu prosisz o konkrety. I ja to teraz rozumiem. Postaram się być konkretna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rybka




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznan

PostWysłany: Nie 8:26, 01 Cze 2008    Temat postu:

terezita napisał:
Popieram w całej rozciągłości BBB Smile


Tak. Ja też szanuję wypowiedz i zdanie BBB. Twoje Terezita zdanie też szanuję. Gorzej z okazywaniem tego szacunku mi wychodzi.

terezita napisał:
Załóż sobie bloga. Podaj nam linki. Wtedy będziemy czytać Twoje notki. Może nawet komentować.


Miło mi, że chcesz, żebym założyła bloga, podała linki i że wtedy będziesz czytać to, co napiszę i nawet komentowaćSmile.


terezita napisał:
Nie wprowadzaj niepotrzebnego bałaganu na forum. Gdyby na wszystkich forach każdy robił co o chce, to długo by one nie przetrwały. Odnoszę wrażenie, że nawet nie chcesz słuchać opinii innych. Podajesz swoją argumentację, ale czyjeś nie przyjmujesz.


Tak rozumiem, że nie chcesz, żebym wprowadzała bałaganu na forum. Ja to juz rozumiem, wcześniej nie wiedziałam, że to takie istotne dla Ciebie, Terezita, żeby było tu uporządkowanie, logicznie czysto i jakoś tak sensownie. Myślę, że przetrwałyby fora, ale ciężko byłoby znalezc w nich wątek, potrzebne ,poszukującym,informacje. Przerost formy nad treścia, z pominieciem tresci... Ja to tak rozumiem teraz.

Tak, właściwie można by powiedzieć nawet, że narzucałam swoją argumentację siłą choć chciałabym chciec starać się podawać swoją argumentację w sposób mniej nachalny, dziwny, bezpośredni. Teraz to juz rozumiem, że warto sensownie argumentować to co czynimy, bo nie można oczekiwać, że wszyscy będą się domyślać, o co mi chodzi i co chce przekazać w gestach, słowach. Wtedy, gdy jest zrozumienie, jest tez akceptacja. I jest jasna sytuacja. Jestem dorosła, to i juz rozumiem, ze porozumienie buduje się na zgodzie, na prawdzie, na zaufaniu Bogu, a nie skupiając się tylko na sobie, swoich problemach, ignorując innych, w sposób zamierzony, czy inny. Czasami tak mam, że jestem uparta jak osioł i bronię się przed wysłuchaniem słow, które wydają mi się takie inne niż moje własne. Wychodzi moja natura... Chciałabym poznać inne natury/osobowości ludzi. A na forum też się da, ale fajniej w realu. Choc mniej czasu na podejmowanie decyzji i składaniu zdań...

terezita napisał:
A tak się zastanawiam gdzie są osoby odpowiedzialne za forum od strony administracyjnej? Przecież taki administrator może dać ostrzeżenie... Sama jestem administratorem wielu forów i nie przepadam za taką formą "karania" niesfornych użytkowników, ale wiem też z doświadczenia, że czasami jest to jedyne, możliwe rozwiązanie.


Nie wiem, jak to jest na tym forum, jeszcze mnie nikt nie karał ostrzeżeniami. Myślę, że nie jest to jedyne możliwe rozwiązanie, ponieważ, dużo skuteczniejsze w wielu wypadkach, wydaje mi się zaufanie tej osobie, która coś tam głupiego skrobnęła czasem. Uczymy się na błędach. Ja się cieszę, że na forum jest to mniej bolesne i długotrwałe niż w rzeczywistości. I można nad tym zapanować jakoś, np. funkcją wytnij bądz standardowo, tak ludzko, przepraszając.

terezita napisał:
Aha i mam prośbę! Nie kłóćcie sie! Więcej miłości i zrozumienia. <><
Pzdr z Panem!


Kochamy i rozumiemy. W DA po to właśnie jest forum. Żeby okazywać sobie miłość i zrozumienie. A także prosić o pomoc, gdy jej potrzebujemy.

Pozdrawiam Terezita,
Ania sobie zwana grubą rbąWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
terezita




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zdala od kłopotów, prowokacji, farmazonu...

PostWysłany: Nie 11:24, 01 Cze 2008    Temat postu:

Cieszę się, że doszłyście do porozumienia. Jest to bardzo ważne, bo w pewnym momencie zrobiła się trochę nie miła atmosfera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
terezita




Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zdala od kłopotów, prowokacji, farmazonu...

PostWysłany: Nie 11:31, 01 Cze 2008    Temat postu:

Rybka napisał:
bbb napisał:
Zdaje się, że ktoś wcześniej już to raczył wyjaśnić. Do pewnego momentu prowadziłaś dialog z terezitą i było ok, ale potem nastąpiła seria przydługich i przynudnych monologów i nawet Ona nie chciała z Tobą dyskutować.


Terezita nie musi ze mną pisać. Ona ma swoje problemy i swoje zainteresowania, pewnie chce znalezc zrozumienie u osób podzielających jej pasje/ę, a ja w tamtym momencie nie udzieliłam go w ją zadowalający sposób, dlatego pewnie mogła się wkurzyć, że ją olewam i sobie pójść. Mnie też zdenerwowałaby taka sytuacja, więc się nie dziwię. Nie będę jakoś zacierać, że mnie też się nie podobało kilka reakcji Terezity na moje posty (w różnych tematach i działach). Ale jestem pewna, że to jest zdrowa wymiana tego, co nosimy w sobie, np różnych temperamentów i gustów. Nie przeszkadza mi to teraz, zrozumiałam to. I jest fajnie:)


Wiem, że nie muszę, ale chcę. Lubię poznawać nowych ludzi i ich opinie na różnego rodzaju tematy.
Nie wkurzyłam się, nie ma na co. Po prostu nie wiedziałam jak ustosunkować się do Twoich osobistych przemyśleń. Nie będę ukrywać, że one nic nie wniosły do mojego życia, dlatego też nie chciałam na ten temat dyskutować. Bo po co...

Mogłabym prosić o konkrety, co dokładnie Cię zdenerwowało w moich wypowiedziach? No i jaki wątek masz na myśli. Myślę, że w ten sposób, będę mogła Ci wyjaśnić coś, jeszcze nie wiem co Very Happy No i ewentualnie przeprosić.... pzdr <><


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bbb




Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 8:45, 02 Cze 2008    Temat postu:

Sorry Rybka, jeśli moja wypowiedź była zbyt ostra. Być może trochę przesadziłam, ale chciałam być dobrze zrozumiana, a nie bardzo wiedziałam jak ubrać w słowa moje myśli. Nie liczę na to, że zgodzisz się w pełni z moją wypowiedzią, choć mam nadzieję, że Twój obszerny komentarz był szczery. W sumie zależało mi tylko na tym, abyś uznała mój punkt widzenia. Abyś zrozumiała, że "nie zawsze ktoś o odmiennym zdaniu do mojego nie ma racji".

Jak przypuszczam znamy się już troszkę, więc tym bardziej zapraszam Cię na spotkania Taize, które są mi szczególnie bliskie Smile Do końca tego roku akademickiego odbędzie się jeszcze kilka spotkań i jeśli tylko masz ochotę zaproponować jakiś temat do dyskusji daj znać, a może uda się go zrealizować.

Pozdrawiam wszystkich i liczę na to, że nie będzie między nami więcej nieporozumień, a jeśli ktoś poczuł się dotknięty moją wcześniejszą wypowiedzią to sorry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dapoznan.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 4 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin