Forum www.dapoznan.fora.pl Strona Główna www.dapoznan.fora.pl
Duszpasterstwo Akademickie Salezjanie Poznań
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teksty piosenek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dapoznan.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zuzia




Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 14:19, 15 Maj 2009    Temat postu:

Odnośnie tej całej dyskusji i różnego spojrzenia na pewne rzeczy mam świetny wiersz:)

Jan Twardowski - Zaufałem drodze

Zaufałem drodze
Wąskiej
takiej na łeb na szyję
z dziurami po kolana
takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki
i wyszedłem na łąkę stała święta Agnieszka
--- nareszcie --- powiedziała
--- martwiłam się już
że poszedłeś inaczej
prościej
po asfalcie
autostradą do nieba --- z nagrodą do ministra
i że cię diabli wzięli

Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuzia dnia Sob 10:02, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewysz




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 21:43, 15 Maj 2009    Temat postu:

baartek napisał:

sam radykalizm bez miłości, będzie odpychający, nikt np. nie lubi słuchać Księży, którzy się wymądrzają a żyją zupełnie inaczej.


A często tak jest i przecież nie ma w tym nic złego.. księża są grzeszni jak każdy człek. Jednak niejednokrotnie można spotkać się z kapłanami, którzy poprzez kazania i inne tego typu przedsięwzięcia, sprawiają wrażenie, jako osoby duchowne, kogoś 'ponad' szary tłum. Bardziej świadomie lub mniej 'uświęcają' się w oczach wiernych, którzy budują sobie w umysłach wyidealizowane postaci księży nietkniętych słabościami.. a potem jedna afera, druga.. i wielkie oburzenie 'jak to, to ksiądz takie rzeczy..?' Dlatego, tak mi zawsze imponuje ks. Marcin, gdy otwarcie przed wszystkimi w kościele przyznaje się do tego, że jest grzeszny i stawia się praktycznie na równi z każdym z nas. Teoretycznie powinno być to oczywiste, ale jednak nie jest.

Inna sprawa.. Niedawno, moja dobra znajoma, która jest świecką zakonnicą uświadomiła mi niestety, jak zepsuty jest Kościół w naszym nadwiślańskim kraju.. Aż mi się nie chciało wierzyć.. ale gdy powiedziała, że zna osobiście księdza, który po godzinach podrywa organistę smsami typu 'myślę o tobie' to zaprzestałam wypytywania o inne szczegóły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baartek




Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 8:59, 16 Maj 2009    Temat postu:

Cytat:
Niedawno, moja dobra znajoma, która jest świecką zakonnicą uświadomiła mi niestety, jak zepsuty jest Kościół w naszym nadwiślańskim kraju


Siostra jest Zakonnicą w Kościele Katolickim?
Rozpowiadając takie rzeczy i to niewiadomo, czy nie są to jakieś plotki, na pewno nie przyczynia się do umocnienia Kościoła, który składa się z ludzi grzesznych, ale jest zarazem mistycznym Ciałem Chrystusa, którego każdy z nas jest członkiem.
Jeżeli to prawda to jest to wielki dramat tego Księdza i potrzeba wielkiej modlitwy.

Wiersz który Zuza napisała fajnie mówi że najważniejsze żeby zaufać Chrystusowi, chociaż to nie jest łatwa droga i żeby świadomie nie schodzić z tej drogi, nawet gdy będą upadki, zgorszenia.
Po prostu trzymać się Chrystusa! Nic Cię wtedy nie ruszy;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarek




Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Czerniejewo/Gniezno/Poznań-AR

PostWysłany: Nie 22:36, 17 Maj 2009    Temat postu:

Za dużo tutaj tego było, żebym całość przeczytał dokładnie, ale mniej więcej zapoznałem się z Waszymi opiniami i jeśli moge napisać z którą "stroną" bardziej się utożsamiam, to napiszę, że z Bartkiem.

Pewnie powtórze to co Bartek w tylu postach już pisał, ale niech mi będzie:)
dla mnie chodzi tutaj o wybór - świętość albo prawie świętość.
Popatrzcie na tych wszystkich wielkich w oczach Bożych, których Kościół stawia nam za wzór.
Oni właśnie unikali wszelkich możliwości i okazji do tego, żeby mieć kontakt ze złem.
Przykładowo, pewnie że mogę słuchać piosenki, która w swoich słowach nie przekazuje "pozytywnych" wartości(zdaje sobie sprawę, że te pozytywne wartości to też kwestia względna). Ale zawsze muszę sobie zadać pytanie, jak to przyczyni się do mojego uświęcenia?!
To nie jest oczywiście proste i zawsze jednoznaczne, ja też często wybieram to co jawi mi sie jako przyjemniejsze i łatwiejsze... To jest wielka sztuka, dokonując nawet najmniejsze wybory, "stanąć obok" i zadać sobie to pytanie. Ale wydaje mi sie, że właśnie w ten sposób taki np. Dominik Savio doszedł do świętości.

Co do fanatyzmu... wydaje mi się, że lepszą nazwą jest radykalizm. Fanatyzm kojarzy się od razu (przynajmniej mi) ze "świętą wojną" itp i jest dość krzywdzącym określeniem dla chrześcijanina, który stara się być po prostu gorący...

Aha, no i jeszcze jedno. I tak najważniejsza jest miłość, oczywiście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarek




Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Czerniejewo/Gniezno/Poznań-AR

PostWysłany: Nie 22:53, 17 Maj 2009    Temat postu:

Jeszcze mnie natchnął Pan:

Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła --> to z 1Tes 5,22

A werset wyżej Paweł pisze --> Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewysz




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:39, 18 Maj 2009    Temat postu:

baartek napisał:

Siostra jest Zakonnicą w Kościele Katolickim?


Tak. Zakonnicą świecką.

baartek napisał:

Rozpowiadając takie rzeczy i to niewiadomo, czy nie są to jakieś plotki, na pewno nie przyczynia się do umocnienia Kościoła, który składa się z ludzi grzesznych, ale jest zarazem mistycznym Ciałem Chrystusa, którego każdy z nas jest członkiem.


Wszystko mi opadło.. Żyjmy w zakłamaniu, wciskajmy ludziom kit, przemilczmy ciemne strony - to ma zachęcać do Kościoła wg Ciebie?? Gdyby to nie było pewne to bym nie pisała o tym na forum albo zaznaczyła, że chodzi o plotkę. Wyobraź sobie, że tak się zdarza! Gdzie tu prawda, za którą tak stoisz? Wolałbyś, by ludzie zatajali takie rzeczy, dla 'dobra, reputacji duchownych'? Ludzie się odwracają od Kościoła.. bo nikt nie lubi być robiony w bambuko. Jeśli coś ma umocnić Kościół i go uzdrowić - to tylko prawda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewysz




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:52, 18 Maj 2009    Temat postu:

Aż miałam ochotę zacytować wiersz Grochowiaka 'Święty Szymon Słupnik', ale zrezygnowałam, bo jeszcze nazwalibyście mnie wysłannikiem szatana.. Sad

Zresztą.. ja nie chcę nikogo do niczego przekonywać. Chciałam tylko zasugerować odmienny punkt widzenia. Może muzyczna asceza to wasze powołanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baartek




Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 23:13, 18 Maj 2009    Temat postu:

Jasne że prawda musi być, ale żeby była prawda musi być potwierdzona.
Z Twojej relacji "usłyszałam" a Siostra" usłyszała" nie wydaje mi się to wiarygodna prawda.
Dlatego dziwi mnie taka postawa Siostry Zakonnej, jak Ona by te smsy dostawała i by Ci je pokazała. Niektóre kobiety zresztą mężczyźni też niestety, lubią interesować się cudzym życiem a nie swoim. takie życie sensacją.

Mówię nawet jeżeli to prawda,a oczywiście dzieją się takie rzeczy, to najważniejszą sprawą jest modlitwa za tego Księdza i ewentualne działanie Jego przełożonych, za przeproszeniem, plotki nic tu nie pomogą, bo każdy przeinacza prawdę.

niektórzy ludzie też sobie tłumaczą Ksiądz takie rzeczy robi, to moje grzechy przy tym to nic i tu się pojawia wielki błąd, Ksiądz będzie osobno sądzony, Ty osobno, porównywanie się do innych ludzi w sprawach wielkości grzechów jest błędem, każdy ma własne doświadczenia i słabości z którymi walczy Pan Bóg wszystko wie.
Magda Anioł fajnie śpiewa" Kto sądzi ten błądzi"

Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi, my nie powinniśmy zajmować się plotami bo to niczemu nie służy, wystarczy że media jak dopadną do takiego tematu nie zostawiają suchej nitki na takich osobach, gdzie w większości 70% to ubarwianie historii nie mającej nic wspólnego z prawdą.

Trzeba sobie uświadomić że osoby związane z Kościołem to nasi ludzie, niestesty czasem pogubieni i tu pytanie się pojawia w jaki sposób im pomóc, a nie jak ich dobić.

przeczytaj sobie świadectwo Glorii Polo, tam też jest sprawa oczerniania Księży poruszana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewysz




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 11:23, 19 Maj 2009    Temat postu:

baartek napisał:

Z Twojej relacji "usłyszałam" a Siostra" usłyszała" nie wydaje mi się to wiarygodna prawda.

Nie ma czegoś takiego jak wiarygodna prawda.
baartek napisał:

Dlatego dziwi mnie taka postawa Siostry Zakonnej, jak Ona by te smsy dostawała i by Ci je pokazała. Niektóre kobiety zresztą mężczyźni też niestety, lubią interesować się cudzym życiem a nie swoim. takie życie sensacją.

Baartku.. ten organista jest jej bardzo bliskim przyjacielem.. Zasmuca mnie Twoje niedowiarstwo.. Rozumiem, że jestem za maluczka, byś mógł dać wiarę moim słowom.. w końcu jestem kobietą, która lubi życ sensacją.. przykro mi.


baartek napisał:


Trzeba sobie uświadomić że osoby związane z Kościołem to nasi ludzie, niestesty czasem pogubieni i tu pytanie się pojawia w jaki sposób im pomóc, a nie jak ich dobić.


Niestety tymi słowami dajesz dowód na to, że nie czytasz ze zrozumieniem tego co pisze. Być może nie chcesz? Czy ja gdzieś napisałam, że potępiam tego księdza? Czy ja napisałam w którymś z postów, że księża są beznadziejni, bo grzeszą bardziej od nas??? Przecież ja właśnie pisałam o tym i chciałam położyć nacisk na to, że tak jak zwykli ludzie księża błądzą i trzeba o tym pamiętać.. a nie traktować ich jak nadludzi.. i że są przypadki bardzo smutne, jak tego przytoczonego księdza.. i wyobraż sobie, że siostra, o której pisze nie żyje sensacją, skąd w ogóle możesz to wiedzieć? Jakim prawem ją oceniasz? Smutne to.. Dominik Savio może i uświęcił się za swój radykalizm, ale na pewno był również pokorny i nie traktował z góry swoich kolegów.

Na szeroko pojętym zatajaniu prawdy Kościoł wiele traci.. Jestem niezmiernie ciekawa co stało by się, gdyby zamiast nachalnego nagarniania do wierzenia (patrz artykuły, o których pisał jaboja) pisano rzeczy w stylu.. tak, nie jesteśmy idealni, mamy wiele za uszami, ale chcemy wam przybliżać Boga, który kocha wszystkich ludzi..

wracając do wątku pozorów zła.. rozumiem Baartku, że Twój radykalizm, jak napisałeś, na imprezach przestaje obowiązywać ('gdy jest odlot'). Skoro impreza nagina Twoje poglądy i przekonania, sprawia, że nie respektujesz ich tak jak normalnie - imprezowanie więc ma pozór zła, a chyba z niego nie rezygnujesz? W takim razie (jeśli mogę spytać) gdzie oprócz tego forum Twój radykalizm staje się praktyczny, a nie tylko teoretyczny?? (pomijając Wilno i uwagę i imagine, bo to już wiemy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deborah




Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 13:39, 19 Maj 2009    Temat postu:

Kosciol jest stworzony z ludzi grzesznych kaplanow i tez nas.

Tak samo jak grzechy kaplanow straszne sa grzechy swieckich i straszne jest to jacy jestesmy zepsuci..
tylko, ze rzeczywiscie jak zgrzeszy kaplan to czesto taka sprawa jest rozdmuchiwana (nie mowie tu o przypadku wspomnianym przez Ewysz), tak jak kiedys pisalam czesto aby wytykac bledy kosciola.

osoba swiecka tak samo moze zwrocic uwage kaplanowi i pomoc mu wrocic na wlasicwa droge poniewaz obydwoje sa czescia wspolnoty. nikt nie jest wyzej ani nizej, mamy rozne funkcje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baartek




Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 20:22, 19 Maj 2009    Temat postu:

ja Ci mówię jak ja na to patrzę, możesz się zgodzić lub nie, mogę Ci tylko powiedzieć, życzę Ci udanej Twojej drogi do świętości i miłości do Pana Jezusa.

Być może faktycznie trochę za ostro napisałem, albo Ty źle mnie rozumiesz, jeżeli czujesz się jakoś urażona to przepraszam, w żadnej wypowiedzi nie chciałem nikogo obrazić, ani Ciebie, ani Siostry. tylko wiem z doświadczenia jak plotki mogą zniszczyć Kapłana i jak to wykorzystują ludzie. Dlatego zawsze będę walczył z plotkami na Kościół na Kapłanów, oczywiście z otwartymi oczami na realne sytuacje, na grzeszność Kościoła, prawda zawsze musi być prawdą,

Nie chce odpowiadać na Twoje pytania, które dotyczą mojej osoby bo niczemu nie służą i mogą zaognić dyskusje. Patrz na Pana Jezusa, na Święte Osoby i z nich bierz przykład.

Przeczytaj dokładnie świadectwo Glorii Polo, to może zrozumiesz o co mi chodziło z oczernianiem Księży.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewysz




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:38, 19 Maj 2009    Temat postu:

baartek napisał:
mogę Ci tylko powiedzieć, życzę Ci udanej Twojej drogi do świętości i miłości do Pana Jezusa.

i wzajemnie Smile

baartek napisał:

Być może faktycznie trochę za ostro napisałem, albo Ty źle mnie rozumiesz, jeżeli czujesz się jakoś urażona to przepraszam, w żadnej wypowiedzi nie chciałem nikogo obrazić, ani Ciebie, ani Siostry. tylko wiem z doświadczenia jak plotki mogą zniszczyć Kapłana i jak to wykorzystują ludzie. Dlatego zawsze będę walczył z plotkami na Kościół na Kapłanów, oczywiście z otwartymi oczami na realne sytuacje, na grzeszność Kościoła, prawda zawsze musi być prawdą,


Mnie też o to chodzi! i też znam niszczącą działalność plotki.. tamto plotką niestety nie jest, więc modlitwa nad wyraz potrzebna.. no widzisz. i nagle się zgadzamy Very Happy

baartek napisał:

Nie chce odpowiadać na Twoje pytania, które dotyczą mojej osoby bo niczemu nie służą i mogą zaognić dyskusje. Patrz na Pana Jezusa, na Święte Osoby i z nich bierz przykład.


Ok. Przyznaję, że są dość prowokacyjne.

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katarynka




Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 21:48, 19 Maj 2009    Temat postu:

Może nie na temat, ale chciałam zauważyć ( żadne odkrycie) , że porozumiewanie się przez Internet/fora/gg/ jest na tyle chybione, że często nie jesteśmy w stanie czytając wypowiedzi drugiej osoby zrozumieć, co dokładnie chciała powiedzieć... Confused
Są emotki, ale nie ma intonacji. I nie ma spotkania z drugim człowiekiem.
Może jakaś otwarta dyskusja w D.A Question


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Katarynka dnia Wto 21:50, 19 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
narcyz




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 3:09, 20 Maj 2009    Temat postu:

baartek napisał:
ale z czym się nie zgadzasz? masz jakieś konkretne ale? jest coś niezgodnego z nauką Kościoła?
jeżeli tak to napisz, mogłem się gdzieś pomylić wykształcenia teologicznego nie mam i piszę tylko jak ja to widzę, a mogę się mylić.
pozdrawiam:)


Cytat:
ja się dowiedziałem o złym przesłaniu treści tej piosenki i potem sobie je przeanalizowałem i defacto jest złe


Łatwo nazywasz rzeczy po imieniu. Żeby wszystko mogło być tak proste Sad

Cytat:
jest pewnie jeszcze multum piosenek które śpiewamy nucimy sobie i też są sprzeczne z naszą wiarą, dlatego warto zastanawiać się nad tekstami.


Oł ryli? Generalnie WARTO zastanawiać sie nad tym co czynimy. Dla mnie to oczywiste, że nie należy słuchać muzyki bezmyślnie. Sam sobie wybierasz to co smakuje najlepiej. Teksty są bardzo ważne. Poza tym troszkę dystansu nie zaszkodzi, zaśpiewaj coś na żarty. Słuchaj Bartek; ja zasłuchuję się w smutnych piosenkach, rozładowuję w ten sposób moje własne problemy, przeżycia. I czy jest w tym coś złego, że muzyka pomaga mi przetrwać złe chwile? Że identyfikuję się z artystą? Że czuję innego człowieka w bólu?

Idę spać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez narcyz dnia Śro 3:10, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baartek




Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 8:03, 20 Maj 2009    Temat postu:

no właśnie to jest chyba średnia opcja ze słuchaniem smutnych piosenek i utożsamianiem się z autorami tych smutnych piosenek, mówisz że Ci to pomaga, ale mi sie wydaje, że to jest tylko taka pomoc na chwilę, a potem przychodzi znowu monotonia i smutek w życiu, jeżeli się mylę( a mogę) to przepraszam.

Generalnie życie jest proste, tylko my ludzie je sobie komplikujemy, nie słuchając Pana Boga tylko chcąc tworzyć szczęście samemu i tutaj w tym aspekcie będziemy walczyć do końca życia, jeżeli oczywiście zależy nam na Zbawieniu.

Życzę Ci dużo optymizmu na każdy dzień

ostatnio rządzi u mnie ta piosenka

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez baartek dnia Śro 8:26, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dapoznan.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin